 Wysłany: Wto 13:30, 23 Paź 2007 Temat postu: Gdzie się pali... |
|
| Międzylesie. Trzy osoby zginęły w pożarze domu
19.10.2007 Tragedia rozegrała się w nocy ze środy na czwartek. Pożar zaskoczył śpiącą rodzinę o godz. 3 nad ranem. 12-letni chłopiec i jego rodzice zginęli na miejscu. Uratował się starszy, czternastoletni syn. - Otoczyliśmy dziecko opieką psychologa - zapewnia Ilona Golec z ząbkowickiej policji. Chłopcem ma się zaopiekować rodzina. - Biegli ustalają przyczynę pożaru. Wiadomo na razie tylko tyle, że ogień pojawił się na parterze i szybko, klatką schodową, przedostał na piętro. W budynku na parterze mieszkał jeszcze jeden mężczyzna. Jemu udało się uciec z płonącego domu. Równie groźny pożar wybuchł w środę wieczorem w Międzylesiu. Na szczęście tam nikomu nic się nie stało. Za to doszczętnie spalił się dach. Strażacy oszacowali straty na około 200 tys. zł. Pożar w Międzylesiu, oprócz polskich strażaków, gasiły też jednostki pożarnicze z Czech. Było bardzo duże niebezpieczeństwo, że ogień przedostanie się na sąsiadujące kamienice. Na razie nie ustalono jeszcze przyczyny nieszczęścia. - W budynku mieszkało siedem rodzin. Wszystkim zaproponowaliśmy lokale zastępcze. Na razie jednak pogorzelcy zamieszkali u swoich rodzin - mówi Tomasz Korczak, burmistrz Międzylesia. W piątek na nadzwyczajnej sesji radni podejmą decyzję o pomocy finansowej na odbudowę spalonej kamienicy. Wspólnota mieszkaniowa może też liczyć na odszkodowanie. Budynek, którym zarządza, był ubezpieczony. Siedem rodzin ewakuowanych po pożarze PAP 21:55 Siedem rodzin, w sumie 19 osób, zostało ewakuowanych z budynku w centrum Międzylesia w Dolnośląskiem, po pożarze jaki wybuchł na poddaszu kamienicy. Nikt nie odniósł obrażeń. Jak powiedział PAP Krzysztof Gielsa z Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, pożar był groźny bo 3-piętrowa kamienica znajduje się w ciągu budynków w centrum miejscowości. Ogień pojawił się na dachu i poddaszu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że możemy wykluczyć podpalenie. Ewakuowanych zostało w sumie 19 osób - powiedział Gielsa. W gaszeniu ognia wzięło udział 12 jednostek straży pożarnej z Polski oraz 6 jednostek z Czech. |
|
